Sytuacja w Ekstraklasie
Do końca rundy jesiennej Ekstraklasy pozostało już raptem kilka spotkań, dlatego z czystym sumieniem można wskazać, kto jest najlepszy, a kto najsłabszym zespołem obecnego sezonu Ekstraklasy. Warto jeszcze dzisiaj zainstalować 20Bet mobile app i postawić kupony na najbliższą kolejkę Ekstraklasy. Liderem tabeli jest Raków Częstochowa, który po pokonaniu Miedzi Legnica na własnym boisku ma na swoim koncie dwadzieścia sześć punktów. Drużyna prowadzona przez Marka Papszuna od dłuższego czasu przewodzi w stawce, chociaż od czasu do czasu zdarzają się mu sensacyjne porażki jak na wyjeździe z Górnikiem Zabrze 0-1, oraz również w spotkaniu wyjazdowym z Cracovią 0-3. W ostatnim czasie popularne Medaliki zremisowały na wyjeździe z Widzewem Łódź 0-0.
Drugie miejsce w tabeli zajmuje Legia Warszawa, która jednak w bezpośrednim pojedynku z Rakowem przegrała 0-4. Drużyna jeszcze niedawno prowadzona przez trenera Pogoni Szczecin, Kostę Runjaicia osiąga dobre rezultaty jednak robi to bez większego polotu czy też rozmachu w swojej grze. Najdobitniejszym tego przykładem jest niedawne domowe zwycięstwo z Miedzią Legnica 3-2, gdzie po kilkudziesięciu minutach gry zespół przegrywał już 0-2, a ostatecznie zwyciężył za sprawą swojego niezawodnego wahadłowego z Serbii, Filipa Mladenovicia. W ostatniej kolejce Wojskowi pokonali Wartę Poznań 1-0, gdzie jedyną bramkę w meczu zdobył Maciej Rosołek, natomiast dwa tygodnie temu bezbramkowo zremisowali z Lechem Poznań, w tak zwanych derbach Polski.
Trzecie miejsce w tabeli zajmuje jedna z największych rewelacji sezonu, Wisła Płock, która jednak w pięciu ostatnich meczach zanotowała tylko jedno zwycięstwo- z Piastem Gliwice 1:0. Powodem takiego stanu rzeczy mogła być absencja jednego z liderów zespołu, Rafała Wolskiego, po czerwonej kartce w jednym ze spotkań. Jego absencja spowodowała, że drużyna zaczęła odnotowywać gorsze wyniki swoich spotkań i szybko straciła pozycję lidera ligi. Oprócz tego, w fatalnej formie znajdował się dotychczas podstawowy bramkarz, Bartłomiej Gradecki, który dopiero w ostatnim czasie został zastąpiony przez doświadczonego Krzysztofa Kamińskiego.
Na uznanie zasługuje również, wspomniany wcześniej, Widzew Łódź. Beniaminek ligi z przytupem wszedł do ligi, a jego największa gwiazda Bartłomiej Pawłowski od początku sezonu był bardzo mocnym punktem swojego zespołu, strzelając bardzo ważne bramki, zarówno w spotkaniach domowych jak również wyjazdowych. Warto nadmienić, że stadion Widzewa należy do jednego z najnowocześniejszych i najbardziej rozbudowanych stadionów w polskiej Ekstraklasie, stąd też nie może dziwić, dlaczego największe potęgi w lidze jak Raków mają kłopoty z wygrywaniem na tym obiekcie.
Równie zaskakujące wyniki wykręca również skazywana na spadek od początku sezonu Stal Mielec. Zespół prowadzony przez trenera Adama Majewskiego, od początku sezonu wygrywa z największymi zespołami, jak w pierwszej kolejce z Lechem Poznań 2-0. Gwiazdą zespołu jest wysoki chorwacki napastnik Said Hamulić, który jest zdecydowanym liderem strzelców swojego zespołu i wzbudza zainteresowanie innych zespołów naszej ligi.
Autor: Marcin Kowalczuk
Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.