KSW, czyli największa federacja sportów walki na terenie naszego kraju już jakiś czas temu zdecydowało się na zmianę modelu biznesowego i organizację gali co miesiąc. Taki zabieg okazał się szansą dla wielu mniej uznanych nazwisk, które mogę budować swoją pozycję. W przeszłości karty KSW były ograniczone głównie do największych zawodników w naszym kraju i Europie. Kto wystąpi na KSW w Gdyni, które odbędzie się 15 lipca?

Fot. shutterstock.com

KSW 84 w Gdyni

Nie ma wątpliwości, że po tym, co wydarzyło się na Stadionie Narodowym, federacji KSW bardzo trudno będzie nawiązać do ostatniej karty walk. Już dzisiaj mamy jednak potwierdzone kilka konkretnych nazwisk, które wystąpią podczas KSW 84. W Gdyni zobaczymy między innymi byłego mistrza KSW, czyli Sebastiana Przybysza. Zawodnik z Trójmiasta stara się odbudować swoją pozycję po tym, jak w Gliwicach stracił pas mistrzowski na rzecz Jakuba Wikłacza. Przybysz wygrał swoje ostatnie starcie z Filipem Mackiem, więc jest na dobrej drodze, aby zasłużyć na kolejną walkę o tytuł, ale do tego potrzeba jeszcze kilku wygranych. W Gdyni wystąpi również Damian Janikowski, który powraca do oktagonu KSW po krótkim epizodzie we freak fightach. Jego przeciwnikiem, który został potwierdzony w ostatnim czasie, został Cezariusz Kęsik. W walce wieczoru po raz kolejny w KSW wystąpi mistrz kategorii ciężkiej, czyli Phil de Fries. Anglik w kolejnej obronie pasa mistrzowskiego zmierzy się z Szymonem Bajorem, który po 7 latach wraca do KSW.

Sebastian Przybysz

Sebastian Przybysz to może być nazwisko, które wzbudzi spore zainteresowanie wśród kibiców w Trójmieście. 29-latek ma na swoim koncie 11 wygranych i 3 porażki. Przybysz jeszcze jakiś czas temu był mistrzem federacji KSW, ale stracił pas w walce z Wikłaczem. Podczas KSW 82 udało mu się pokonać Filipa Macka, a sam zawodnik nie ukrywa, że jego celem jest rewanż z Wikłaczem. Co ciekawe, do tej pory obaj ci zawodnicy zmierzyli się trzykrotnie i w dwóch przypadkach wygrywał Wikłacz, a raz Przybysz.

Analizując same statystyki, trzeba przyznać, że Sebastian Przybysz ma znakomite dokonania w ostatnich walkach dla federacji KSW. Na jego koncie znajduje się aż 7 wygranych w 8 poprzednich pojedynkach. W tym momencie włodarze nie ogłosili jeszcze, z kim zmierzy się podczas gali w Gdyni. Można jednak zakładać, że Polsat Plus Arena wypełni się kibicami tego zawodnika.

Damian Janikowski vs Cezariusz Kęsik

Redakcja mma24 w ostatnich dniach poinformowała, że kolejnym rywalem Damiana Janikowskiego zostanie Cezariusz Kęsik. Trzeba przyznać, że może być to bardzo ciekawe starcie, które zagwarantuje spore emocje na hali w Gdyni.

Damian Janikowski do tej pory stoczył 13 zawodowych pojedynków. Na jego koncie znajduje się 8 wygranych, z czego aż 5 razy triumfował przez KO/TKO. Oprócz tego zaledwie jeden raz udało mu się wygrać przez poddanie. Może być to zaskakujące, biorąc pod uwagę, że Janikowski wywodzi się przecież zapasów, których doskonale radził sobie na Igrzyskach Olimpijskich. Przeciwnicy jednak do tej pory umiejętnie przygotowywali się do starć z Damianem, który raczej nie mógł korzystać ze swojej najmocniejszej broni. Co ciekawe, w swoim ostatnim pojedynku dla federacji KSW Janikowski przegrał właśnie przez poddanie gilotynowe, więc dał się zaskoczyć. Ogólnie na dystansie ostatnich 5 pojedynków na jego koncie znajdują się 3 wygrane i 2 porażki. Do tego trzeba jeszcze doliczyć zwycięstwo z Mateuszem Kubiszynem w ramach federacji High League.

Cezariusz Kęsik wraca do oktagonu KSW po serii dwóch porażek. „Polski Czołg” do tej pory w swojej karierze stoczył 16 zawodowych pojedynków. Na jego koncie znajduje się 13 wygranych i 3 porażki. Kęsik aż 10 razy wygrywał przez KO/TKO, więc finisz najbliższego pojedynku w ten sposób jest bardzo prawdopodobny.

Kęsik swoją przygodę z KSW rozpoczął w 2019 roku od wygranej z Jakubem Kamieniarzem. Później udało mu się jeszcze pokonać Aleksandara Ilica, zanim przeniósł się na dwie walki do TFL. Powrót do KSW nie był dla niego jednak udany, ponieważ w 4 ostatnich starciach zanotował aż 3 porażki. Jego pierwszą przegraną w karierze było starcie podczas KSW 57 z Magomedovem. Później udało mu się pokonać Marcina Krakowiaka przez techniczny nokaut w 3. rundzie, aby następnie przegrać z aktualnym mistrzem – Pawłem Pawlakiem, a także Tomaszem Romanowskim. W ostatnim czasie znalazł się na zakręcie swojej kariery, więc z pewnością będzie chciał wrócić na właściwą ścieżkę. Zadanie nie będzie łatwe, jednak Damian Janikowski jest do pokonania, co pokazały jego ostatnie starcia w KSW.

Phil de Fries vs Szymon Bajor

Jednym z najtrudniejszych zadań, jakie mają przed sobą włodarze KSW, jest w ostatnim czasie dobranie odpowiedniego przeciwnika dla mistrza kategorii ciężkiej. Phil de Fries ma na swoim koncie 11 wygranych z rzędu w ostatnich pojedynkach, z czego aż 9 w federacji KSW. Do tej pory Phil de Fries nie przegrał ani razu w KSW, więc nie ma wątpliwości, że jest w pełni zasłużonym mistrzem. Maciej Kawulski i Martin Lewandowski wyrywają sobie włosy z głowy, aby sprowadzić mu odpowiedniego przeciwnika, który postawi mu wysoko poprzeczkę. Czy Szymon Bajor będzie odpowiedzią na takie pytania?

Eksperci uważają, że Anglik nie powinien mieć żadnych problemów z wygraną w tym pojedynku. Doskonale pokazują to również kursy przygotowane przez zakłady bukmacherskie, które jednostronnie wskazują tutaj faworyta. Anglik od momentu transferu do KSW wygrał 9 kolejnych pojedynków, a w tym czasie wygrywał ze zdecydowanie lepszymi zawodnikami od Szymona Bajora. Wystarczy wspomnieć tutaj, chociażby o starciach z Michałem Andryszakiem, Karolem Bedorfem, czy też Tomaszem Narkunem. Phil de Fries w ostatnim czasie regularnie rozpracowuje kolejnych przeciwników, notując 5 kolejnych zwycięstw przed czasem przez poddanie lub techniczny nokaut.

Anglik w dotychczasowej karierze stoczył 30 zawodowych pojedynków, z których zanotował 23 zwycięstwa. Warto także podkreślić, że aż 13 z 23 wygranych miało miejsce przez poddanie. Phil de Fries jest zawodnikiem, który lubi kontrolować losy pojedynku w parterze, więc Szymon Bajor musi się przygotować na taki scenariusz.

Polak swoją karierę w KSW rozpoczął w 2014 roku, ale wraca do oktagonu tej federacji po kilku latach przerwy. W ostatnim czasie na jego koncie znalazły się 4 zwycięstwa z rzędu, dlatego też włodarze mają nadzieję, że uda mu się wysoko postawić poprzeczkę mistrzowi. Bajor najwięcej razy w swojej karierze wygrywał przez poddanie lub KO/TKO, więc redakcja mma24 spodziewa się tutaj starcia toczonego w parterze.

Sprawdź więcej informacji o platformach online, które będą transmitować galę.

Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.

Zakłady wzajemne urządzane przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.superbet.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z dnia 24.10.2019 r., o nr PS4.6831.5.2019.

Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager, redaktor naczelny Zagranie.com, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej! Na Twitterze - @Mati_N95

Autor: Adam Różański